Pierwszy pies – co, gdzie i jak?

Stoisz przed zmianą w życiu? Tak? Takie małe, poruszające się na czterech łapkach, z dużym noskiem, pięknymi oczkami i mięciutkimi uszkami, z ogonkiem, który macha szczęśliwie od lewej do prawej na Twój widok?
Chcesz psiaka, co?
Czemu? Miałeś kiedyś psiaka? Może ktoś ze znajomych ma pięknego czworonoga, którego po prostu ubóstwiasz? Może brakuje Ci w życiu czegoś co kochałoby Cię bezgranicznie? Może w telewizji był ciekawy program o psach i po prostu chcesz jednego? Bo są ładne? Bo córeczka chciałaby ładny prezent?
NIBY wszystkie te powody są poprawne. Och, tak. To cudowne podkreślenie słowa „niby”.
Nie każdy może/powinien mieć psa. Nie każdy jest na to gotów bądź świadom jest wszelkich obowiązków związanych z posiadaniem czworonoga. Jest wiele możliwości:
1. Adopcja ze schroniska.
2. Kupno z hodowli.
3. Ktoś ze znajomych posiada miot szczeniąt.
4. Znalezienie psiaka.
Choć to ostatnie nie jest zaplanowanym działaniem, lecz przypadkiem, często przypisywanym przeznaczeniu to jednak każdą z tych możliwości trzeba dokładnie przemyśleć. Pies nie może być prezentem, który może się znudzić.
Pies. To. Nie. zabawka. To żywe stworzenie, które czuje oraz pamięta.
Z pierwszym psem pojawiają się nowe obowiązki, o których wielu nowych właścicieli nie wie ani nie spodziewają się, jak ciężkim obowiązkiem może być. Pies to członek rodziny, to żywa istota. Pies potrzebuje wychodzenia na spacery – poznaje świat przez węch. Nie weźmie sobie telefonu w ręce i nie wyszuka, jak wygląda jeż. Musi go wywąchać, spotkać, poznać. Jak już spacery to minimum dwa razy dziennie, choć oczywiście 3 razy byłoby jeszcze lepiej. Nie… spokojnie, nie każdy spacer musi być tym takim długim spacerem, gdzie pies jest wybiegany i zmęczony, ale przynajmniej jedno takie wyjście dziennie powinno być wręcz dla każdego czymś naturalnym. Co do tych spacerów kilka razy dziennie. Bez żartów. Kilka razy dziennie. Czy jesteś chory, czy zajęty… czy może nie masz czasu… czy jest brzydka pogoda albo jest niesamowicie zimno, albo gorąco. Spacer jest zawsze. To jest taki obowiązek, do którego na początku jest się trudno przyzwyczaić. Ale jedna rzecz – chce Ci się siku? To idziesz do toalety i po sprawie, nieprawdaż? Twój pies natomiast czeka aż wyjdziesz z nim na zewnątrz, żeby mógł sobie ulżyć. Jeśli tego nie zrobisz to załatwi swoje potrzeby gdzieś na środku mieszkania – proste i logiczne. No i oczywiście… jeśli adoptujesz czy kupujesz szczeniaka, to, że jest piękny i słodziutki nie oznacza tego, że umie załatwiać się na dworze od tak. Jako właściciel do Twoich obowiązków należy nauczenie psa czystości. Może to trwać 2 tygodnie, a nawet i 2 miesiące. To czas, w którym warto mieć w domu dużo podkładów bądź gazet, gdzie pies będzie się załatwiać. I nie ma się co denerwować na psa – to psie niemowle, tak samo jak ludzkie niemowle, robi praktycznie pod siebie.
W dodatku trzeba pamiętać o wielu rzeczach. Czy to rasowy stwór czy zwykły dachowiec – szczepienia, odrobaczanie, sterylizacja czy też kastracja… Wszystko jest bardzo ważne, a także koniec końców dość kosztowne. Do tego oczywiście karma – czy zdecydujecie się gotować psu „ludzkie jedzenie” czy kupować karmę, to wszystko to jest wydatek, o którym trzeba pamiętać. Pies nie jest wegetarianinem czy veganem – musi jeść mięso, żeby być zdrowym oraz silnym.
W dodatku pies jak to każde żywe stworzenie – może zachorować, może mieć wypadek, może mieć nawet na coś alergie. To wszystko to wydatki, odpowiedzialność, stres.
Co z podróżowaniem? Jeżeli jesteś osobą o sporych zarobkach – niczym nie musisz się martwić, jednakże, jeśli jesteś „przeciętnym Polakiem” wycieczki z czworonogiem stają się już bardziej uporczywe. Jazda autem a może lot samolotem? Autokar odpada tak samo jak samolot, no chyba, że Twój psiak jest wielkości świnki morskiej albo chcesz, żeby leciał w luku bagażowym, który jest niesamowicie zimny oraz głośny, czyli bardzo traumatyczny dla Twojego psiaka.
Nie każdy pies lubi ludzi, dzieci czy inne psy. Nie ma w tym nic złego… Pomyśl przez sekundę – czy Ty tak naprawdę lubisz każdego? Nie, prawda? To czemu pies miałby być inny? Kogoś polubi mniej a kogoś bardziej i to po prostu naturalne. Pies może pociągnąć idąc na smyczy. Może poczuć coś ciekawego albo może chcieć Cię obronić.
Jeśli Twój pies nie posiada chipa ORAZ nie jest wysterylizowany/wykastrowany to musisz płacić podatek od czworonoga. Czy jesteś tego świadom? A może w Twoim województwie jest inaczej. No tak… trzeba to sprawdzić, ponieważ każde miasto ma różne rozporządzenia.
Opisane jest tu wiele odnośnie tego jak ciężkie jest posiadanie psa, ale to nie tylko to. Pies wypełnia jakąś lukę w sercu, której nic innego nie potrafi zapełnić. Pies to istota, która patrzy się na Ciebie z czystym i bezwarunkowym uwielbieniem. Jest przy Tobie, gdy czujesz się źle tak samo, jak gdy potrzebujesz towarzystwa, a nie potrafisz tego powiedzieć na głos. W większości przypadków pies będzie także towarzyszem w łóżku, kiedy po ciężkim dniu pracy jedyne czego chcesz to odpoczynku w komfortowej pozycji – nie myśl o tym, już nic nigdy nie będzie tak wygodne, jak gdy byłeś sam… Obok Ciebie większość wolnego miejsca zajmie futrzak, który nie będzie chciał się ruszyć ze swojego miejsca. Będziesz kochać każdą tę chwilę, jakkolwiek niewygodną. Za każdym razem, kiedy pies spojrzy na Ciebie z nieukrywanym uwielbieniem w Twojej klatce piersiowej rozniesie się uczucie ciepła i bezgranicznej miłości. Gdy pies zachoruje będziesz myśleć o tym czy ma wystarczająco miękkie leżysko do odpoczynku. Gdy nie przyjdzie do Ciebie w nocy będziesz wyczekiwać znajomego padnięcia na pościel przy Tobie. Gdy będzie leżeć z bólem będziesz rozdarty chcąc pomóc chociaż i tak zrobiłeś wszystko co w Twojej mocy. Pies nie odpowie Ci słowami. Nigdy nie nauczy się mówić…. A długość życia czworonogów jest zdecydowanie krótsza niż człowieka, każda chwila jest cenna. Czy ta dobra i szczęśliwa, czy ta smutna i nieprzyjemna. Pies to członek rodziny, którego musisz kochać w taki sposób jak on kocha Ciebie. Wtedy i tylko wtedy poczujesz miłość bezgraniczną, która da Ci tyle siły oraz pewności siebie, że w całym swoim życiu nie wiedziałeś, iż to możliwe. Pies spowoduje, że będziesz mieć cel w swoim życiu. Da Ci korzenie, których może i nawet wcześniej nie posiadałeś.
Tylko teraz… Który pies jest odpowiednim dla Ciebie? A któż to wie? Może Twoja „kocia osobowość” okaże się, wielkim owczarkiem niemieckim? A może Twój rozgadany styl życia pokaże, że tak naprawdę wolałbyś mniejszą chihua’łe? Dowiesz się wtedy, kiedy spojrzysz psu w oczu. Naprawdę. Poczujesz to. Będziesz wiedzieć, że właśnie ten oto pies jest dla Ciebie. Nikt nie powie Ci czy ten czworonóg jest „Twój” to Ty i tylko Ty możesz zdecydować. Pozwól sobie na to właśnie uczucie. Czy jesteś maleńką istotką, do której pasowałby maleńki piesek, czy mężczyzną o wyglądzie niedźwiedzia, może tak naprawdę już zobaczyłeś swoją „bratnią zwierzęcą duszę” tylko boisz się przyznać „bo wstyd”? Nie…. Jeśli choć raz przeszło Ci przez myśl „Nie, ten pies jest nie taki jak powinien” to już wiesz… To pies nie dla Ciebie. Wybierz psa, którego CZUJESZ.
Pies to odpowiedzialność. To niezliczona ilość problemów oraz odpowiedzialności. To bezgraniczna miłość.

Chociaż ten tekst odnosi się do szczeniaków to nie tylko one zasługują na wspaniały kochający dom – wiele dorosłych psów, a także seniorów czeka na swoją rodzinę. Tylko czy aby na pewno to ma być Twój dom? Przemyśl swoją decyzję, ponieważ pies to odpowiedzialność, serce i szczera miłość pełno problemów.